Ta strona została skorygowana.
ty orły ślesz do bohatera,
by zeń ostatni wzięły dech...
Twój róg z krwi kropel jest ukuty,
z trzystu Spartanów spiekłej krwi,
z proporców szumu ton twej nuty
i róg, jak róg Rolanda grzmi!
O maju! Takim widzę ciebie
wspiętego w górze, jak błysk łun,
potęga twoja grzmi na niebie — —
z piersi ludzkiej krwawych strun.