Strona:Kazimierz Tetmajer - W czas wojny.djvu/160

Ta strona została uwierzytelniona.

obliczenia z tą miarą ser miał baca na końcu lata gaździe odważyć. Niektórzy zaraz popołudniu, niektórzy przenocowali i nazajutrz rano odeszli.
Już teraz przez trzy miesiące blizko nikt się na hali nie spodziewał gości.