Strona:Kazimierz Władysław Wójcicki - Klechdy starożytne podania i powieści ludowe.pdf/126

Ta strona została przepisana.

zaklęcia, któremi zmienić się może w sarnę, zająca i wronę. Piękna królewna prosi więc Strzelca by się w jej oczach zamienił w sarnę. A gdy się zrobił wysmukłą sarną i począł się łasić i skakać, królewna skrycie z samego grzbietu wycięła mu kosmyk sierci. Kiedy się znowu w zająca zamienił, z podniesionemi słuchami skakał, królewna skrycie z samego grzbietu wycięła mu sierci trochę. A gdy się zrobił czarną wroną, zaczął podlatywać w komnacie, ze skrzydeł ptaka królewna skrycie wyrwała po kilka piórek.
Wnet napisała pismo do ojca i oddała miecz zwycięzki. Żak miody wroną przeleciał morze, biegł potem sarną nie mało drogi, aż blisko lasu, zającem skacze
Zdradliwy strzelec już tam czatował, widział kiedy się zamienił w zająca i poznał teraz Naciągnął łuku, wypuścił strzałę — zabił zająca. Wyjął mu pismo i miecz odebrał: poszedł do zamku, królowi pismo i miecz zwycięzki oddaje, lecz zarazem spełnienia obietnicy danej żąda.
Król radością uniesiony, zaraz przyrzeka rękę córki; wsiadł na konia i z tym mieczem przeciw wrogom jedzie śmiało. Ledwie dojrzał ich sztandary, machnął silnie kilka razy, a na cztery strony świata. Za każdym zamachem miecza, szeregi wrogów trupem upadły, a drugie trwogą przejęte, jak zające uciekały.
Wraca wesół ze zdobyczą i sprowadza piękną córkę, by strzelcowi, co miecz przyniósł, oddał za małżonkę.
Sprawiono ucztę. Już brzmią grajkowie,