Strona:Kazimierz Władysław Wójcicki - Klechdy starożytne podania i powieści ludowe.pdf/186

Ta strona została przepisana.
Twardowski.

»Niemają wieki zeszłe« mówi Fr. Siarezyński — »z liczby wsławionych ludzi żadnego, o którym by było więcej wspomnienia, a mniej pewnej wiadomości, jak o życiu i dziełach Twardowskiego. Ród, imię jego nawet, czas życia i ze ścia wiadome nam nie są«
Ze był szlachcicem, jest dowód jakikolwiek w nazwie samej i w powieści ludu, że gdy się zapisał czartowi; a dopominającego się o skutek danego słowa, Twardowski dotrzymać nie chciał, i różnych używał wybiegów, wtenczas, aby go przekonał i zawstydził, rzekł czart, iż będąc szlachcicem, słowa danego dotrzymać powinien: Verbum nobile, debet esse stabille.
Ze w Krakowie się uczył, w tem się ślad pewny znajduje, iż podług podania na Krzemionkach za Wisłą w Podgórzu, schadzki miewał z czartami, tam się z nimi umawiał, gdzie miejsce jedno wydrążone szkoły Twardowskiego ma nazwisko. W wieku jeszcze przeszłym ukazywano w Krakowie dom niedaleko bramy grodzkiej, którego ściany pęknione i nad oknem urwany kawał muru, miały być sprawą zdziałaną od czartów, gdy z niego Twardowskiego opierającego się porwali.
Że żył za czasów Zygmunta Augusta, dowodzi powieść następująca, umieszczona w rękopisie Joachima Possel’a.
Żałosny król Zygmunt August, po stracie