Strona:Kazimierz Wyka - Życie na niby.djvu/160

Ta strona została uwierzytelniona.

Kiedy w niewiele tygodni grzebaliśmy się w ciepłym piasku przeciwpancernym, śmieliśmy się z tej spełnionej zapowiedzi. Bo wtedy obowiązywała już inna przepowiednia strategiczna. Wierzyli w nią wszyscy, a najmocniej ci, którym po ogrodach zasklepiono bunkry: — Ruski nie jest taki głupi, żeby od przodu szedł na bunkry. Oni już swoje rozpatrzenie mają, a śpiegów tyż, i obeńdą od Racławic i Czubrowic. (To znaczy od północy). W Racławicach i Czubrowicach powtarzano zapewne to samo, przesuwając sam manewr jeszcze bardziej na północ.
A to — kończył znajomy gospodarz wskazując na betonową kopułkę — przyda się kobiecie na kwaśne mleko. — Po czym rozpoczynał dygresyjną opowieść o włoskim froncie, bo cała wiedza militarna dorosłych chłopów z tych stron, byłych poddanych c. k. monarchii austro-węgierskiej, pochodzi z Krasu i znad Isonzo. Kto zaś pamięta książki Zegadłowicza, ten wie, że tak groźna, kiedy ją przebywać w Hemingwaya „Pożegnaniu z bronią“, rzeka Tagliamento służy tutaj jedynie jako fonetyczna podbudowa dla bardzo soczystego przekleństwa.
Ten drugi dogmat miał się teraz sprawdzić wśród zimowego krajobrazu. Niepewność jest przebiegła i posiada swoje pociechy i wykręty. Rzeki były zamarznięte, bezśnieżne pola stężałe i rude. Tylko wyżej, pod lasami, smużki śniegu. Ponieważ i tajne nauczanie, i wiele spraw innych wiązało z Krakowem, postanowiłem pojechać, póki jeszcze koleje są na chodzie. We wtorek, 16 stycznia. Chętnych do ujrzenia Krakowa przed oblężeniem było wielu. Wierzyło się bowiem stanowczo, że Kraków będzie oblęgany i że Wawel jednak jakoś ocaleje. Miasto było przystosowane do obrony i walk ulicznych. Nie wiem, czy burząc zapory przeciwczołgowe, czy usuwając strzelnice w narożnych domach — zarząd miejski przechował plan tych umocnień, który by świadczył w przyszłości o niedo-