uważanym wśród tzw. młodych, dynamicznych i pokrzywdzonych przy podziale dóbr tego świata, napłynęły pojęcia inne. Pojęcia pochodzące z arsenału nie spełnionych dotąd nigdy przepowiedni i nadziei politycznych, z lamusa historycznych i poetyckich racyj XIX stulecia. Ażeby określić, jakie to pojęcia, przypomnijmy konfigurację polityczną z jesieni 1939 roku. Armia niemiecka, zanim doszła do wschodnich granic Polski, napotkała na drodze swojego pochodu wkraczającą również do Polski armię radziecką. Niektóre tereny już przez siebie zajęte armia niemiecka musiała opróżnić, tak że z początkiem października ustaliła się biegnąca Sanem i Bugiem wschodnia linia demarkacyjna przyszłego Generalnego Gubernatorstwa. Zrazu bowiem w oficjalnej nazwie zajętych, a nie przyłączonych do Rzeszy terenów polskich okupacyjno-militarny charakter ich posiadania był ujawniony. Nazwa brzmiała: General Gouvernement für die besetzten polnischen Gebiete. Dodatek ów odpadł dopiero w roku 1940, kiedy GG stało się Nebenlandem wielkiej Rzeszy.
Naiwni sądzili, że armia radziecka wkracza do Polski, by wystąpić przeciwko Niemcom i bronić reżimu, którego flirty z Hitlerem tak ponuro się kończyły. Rychło się okazało, że armia ta nie wkracza w tym celu. Z jakimi zaś zamiarami przychodzi, pierwszej jesieni mało kto w Polsce umiał zinterpretować. Wobec tego układ terytorialny i polityczny powstający na gruzach Rzeczypospolitej międzywojennej ułożył się w świadomości inteligencji polskiej w kształt schematu ciążącego nad naszą historią przez cały okres rozbiorów. Ponowne porozumienie mocarstw zaborczych, ich zgoda na ciele Polski — tak wyglądał ów schemat, nagle wydobyty ze składu minionych pojęć historycznych.
Równocześnie wyłonił się schemat drugi i jeszcze głębiej zakorzeniony w nie spełnionej dotąd, a przepowiada-
Strona:Kazimierz Wyka - Życie na niby.djvu/53
Ta strona została uwierzytelniona.