Strona:Kazimierz Wyka - Modernizm polski.djvu/373

Ta strona została przepisana.
ze wszystkich moich prób, nie powstydzi się ona zestawienia z niczymkolwiek w literaturze. Otóż Pański Francuz mógłby ją pod Pańskim dozorem przetłumaczyć i posłać do Paryża z powołaniem się na artykuł Krakowsky’ego. Myślę, że przyjmą ją wszędzie, może np. „Mercure de France”. Czy ja mógłbym coś dać jako zaliczkę na ten interes? Jakich 20 zł, na to mię stać[1].

Akademika literatury i emerytowanego stenografa sejmowego — do nauki stenografii powróci Irzykowski w ciężkich latach okupacyjnych — stać było na 20 złotych jako ostatni wkład do nie zaznanej kariery pisarza o europejskiej sławie. Bo tyle kontrastów pomiędzy pisarzem a epoką jego młodości, tyle nie spełnionych nadziei osnuwa się wokół jego jedynej powieści. Na pewno powieści?
Otwórzmy dziwny tom pod tytułem Pałuba.

IV

Pałuba składa się z kilku jednocześnie książek. W jej powieściowy tekst wpisanych zostało kilka powieści. Pisząc te słowa, na myśli mam nie tylko układ nadany jej przez Irzykowskiego: palimpsest Sny Marii Dunin, studium biograficzne Pałuba, komentarze do tych obydwu partyj, i jeszcze komentarze... Na myśli mam również to, że główny trzon dzieła, studium biograficzne o Piotrze Strumieńskim i jego dwóch małżeństwach, mieści w sobie istną plecionkę kilku powieści naraz pisanych, ale nie zawiera ani jednej powieści naprawdę dopełnionej. I chcąc Pałubę zrozumieć i ocenić, trzeba najpierw wydzielić z niej te powieści odrębne, przyjrzeć się im kolejno i z osobna, a później spróbować odtworzyć mechanizm, według którego Irzykowski każe się im zazębiać.

Wydzielmy najpierw te powieści w porządku, w jakim uczynił to Irzykowski. Sny Marii Dunin, najdawniejsza część książki, stanowią symboliczny wstęp do właściwego studium biograficznego o Strumień-

  1. Listy Karola Irzykowskiego ocalały i znajdują się w posiadaniu wdowy po Karolu Konińskim, p. Stefanii Konińskiej, która zechciała je udostępnić autorowi wstępu. Listy Konińskiego spłonęły we wrześniu 1939 w Warszawie przy pożarze domu zamieszkałego przez Irzykowskiego. [1948]. Po zgonie S. Konińskiej listy Irzykowskiego do jej męża zostały w całości opublikowane w miesięczniku „Znak”. 1965, nr 133—134. Życiorysy Irzykowskiego (mojego pióra): Polski słownik biograficzny, t. X s. 166—170, Karola Ludwika Konińskiego i Karola Konińskiego (ojca), tamże, t. XII.