Strona:Kazimierz Wyka - Rzecz wyobraźni.djvu/444

Ta strona została uwierzytelniona.

ilości grup akcentowych bez względu na ilość sylab w nich zgrupowanych, czyli czysto toniczne.”[1]
Przynależność wersyfikacyjna Dusiołka do jednego z tych systemów jest łatwo widoczna, mimo że przez poetę została kunsztownie zamącona. Kiedy jest widoczna? Jeżeli strofę czterowierszową owego utworu rozłożyć oddzielnie na odcinki krótsze, oddzielnie na odcinki dłuższe. Odcinki dłuższe:

Oprócz siebie — wiódł szkapę, // oprócz szkapy — wołu,
Tyleż tędy, co wszędy, // szedł z nimi pospołu.

Wypatrzył zezem ściółkę // ze mchu popod lasem,
Czy dogodna dla karku — // spróbował obcasem.

Są to normalne trzynastozgłoskowce sylabiczne ze średniówką, czyli stałym zawieszeniem głosu niezależnym od tego, czy jest to konieczne ze względu na układ zdania, ze średniówką zatem po siódmej sylabie (7 + 6), oznaczoną przeze mnie znakiem //. Napisałem: zawieszenie głosu, krótka przerwa słyszalna, kiedy wiersz mówimy głośno, i przerwa niezależna od układu zdania. W wierszach 1, 2 i 4 mamy bowiem zawieszenia głosu, ale są one związane z układem zdaniowym — przecinek, przecinek, pauza, gdzie również mówiąc na króciutko głos zawieszamy. W wierszu 3 nie ma żadnego znaku przestankowego — „wypatrzył zezem ściółkę // ze mchu popod lasem“ — a jednak dokonujemy pewnego zawieszenia głosu. I to jest właśnie średniówka. Może się ona pokrywać z przestankami o charakterze składniowym, może je wymijać, może być obecną niezależnie od nich; jest więc zjawiskiem rytmu wierszowego. W pierwszym z trzech cytowanych wersetów Pana Tadeusza średniówka wymija znak przestankowy, w drugim się z nim pokrywa, w trzecim obecna jest w sposób całkiem niezależny.

Panno święta, co Jasnej // bronisz Częstochowy
I w Ostrej świecisz Bramie! // Ty, co gród zamkowy
Nowogródzki ochraniasz // z jego wiernym ludem!

Trzynastozgłoskowiec to jeden z najczęstszych i najpowszechniejszych typów wiersza polskiego. Od średniowiecznej pieśni

  1. K. W. Zawodziński, Studia z wersyfikacji polskiej, Wrocław 1954, s. 82.