Strona:Kazimierz Zimmermann - Ks. patron Wawrzyniak.pdf/57

Ta strona została przepisana.

wywrócił. Dopomagał materyalnie, rozwiązywał zawikłane interesy, ratował honor na szwank narażony, regulował stosunki finansowe, przyjmował sprawy spadkowe na siebie. Aż gdy widział, że nie dość jest samemu radzić, że więcej zdziałać można wspólnemi siłami, że potrzeby są większe, niż jego własna możność, że zrozumieją ludzie, o co chodzi, że zbliżył się czas na sprawę, wystąpił z planem, który uzupełniał w miarę przygotowań i nowych potrzeb — z organizacyą.
Widział, że w świecie tak jak ongi w osobnych formach stanowo-prawnych, tak dzisiaj, odpowiednio do zmienionego ustawodawstwa, poszczególne warstwy jednoczą się z konieczności celem reprezentacyi swoich wspólnych interesów, materyalnych, intelektualnych, moralnych, a łączą się wszyscy: oficerowie, urzędnicy, fabrykanci, rolnicy, kupcy, artyści, autorzy, robotnicy — i konieczność takiej organizacyi dojrzał i w stanie świeckiego duchowieństwa.
Wobec piętrzących się potrzeb społeczeństwa i zadań, spadających stąd na duchowieństwo, ujawniała się oczom Wawrzyniaka coraz dotkliwiej konieczność wspólnego porozumiewania się, jak się do spełniania obowiązków społecznych zabierać, gotować i ćwiczyć należy, jak podnosić poziom umysłowy duchowieństwa w miarę objawów rozwoju zagadnień aktualnych. Stawała mu też przez oczyma odczuwana od dawna konieczność zbliżenia się księży do siebie, wyrabiania poczucia solidarności i szukania środków do obrony wspólnych interesów stanu, ułatwienia pomocy materyalnej i pracy dla sprawy.
Zależało mu zarazem na tem, aby z całą świadomością powagi ekonomicznej i społecznej, jakiej na mocy swego upoważnienia i swej działalności publicznej, zażywają księża wielkopolscy, należycie załatwiać takie sprawy, jak zabezpieczenie (na życie, chorobę, przypadki wszelkiego rodzaju, od ognia, włamania i t. d.). Chodziło mu o to, aby czynić to bez szkody dla świeckich przedsiębiorstw polskich, a z korzyścią dla jednostek i całego stanu duchownego; pamiętać o obowiązkach, jakie kapłani mają wobec społeczeństwa, a zarazem uwydatnić prawo z ich strony do rozwagi, komu ma ich grosz dostać się do ręki. Istniała niejedna instytucya bardzo blizka z natury swej i celów