Strona:Kazimierz Zimmermann - Ks. patron Wawrzyniak.pdf/64

Ta strona została przepisana.
rów. Tym mieczem jest dla nas praca około społeczeństwa w jednej ręce, podczas gdy drugą trzymamy się ołtarza i krzyża. Ktoby z nas zadania swego nie rozumiejąc obudwu rękami trzymał się ołtarza, ten świątobliwym być może, ale obowiązków całego człowieka nie wykona« — to znów jego słowa.

Stąd typem księdza wielkopolskiego to ten, który na pierwszem miejscu kładzie obowiązek kapłański i sumiennie go wypełnia, ale który zarazem sądzi, że nie może być dobrym kapłanem, kto nie jest dobrym obywatelem: który służy społeczeństwu w miarę odzywania się jego potrzeb, nie oglądając się na przyjście nakazu oficyalnego ani nie ma względu na wrażliwość rządu pruskiego, który nie myśli o przywilejach swego stanu i nie rości sobie pretensyi nieodpowiednich do dzisiejszego ustroju socyalno-politycznego i usposobienia społeczeństwa, ale który chce, jako równy z równymi, wypełniać swe obowiązki i korzystać z swych praw obywatelskich.
Stąd też w społeczeństwie wielkopolskiem nie spotyka się z zarzutem, że Kościół ma cele odrębne od celów społeczeństwa, i jednostronnie kierując myśl poza światy, każe swoim członkom zaniedbywać obowiązki względem rozwoju jednostki, rodziny, kraju, kultury ogólnej i zamykać się w ascezie i mistyce. Stąd w Wielkopolsce nie sądzą księża, że chcąc być dobrym duszpasterzem, trzeba się usunąć od zajmowania się rozwiązywaniem najaktualniejszych kwestyi socyalnych a zadowolić się paliatywnymi środkami wobec potrzeb społeczeństwa, że można być dobrym kapłanem świeckim, ale nie potrzeba wypełniać obowiązków obywatelskich i narodowych. Nie, Wawrzyniak mniemał, że skoro jest potrzeba i gwałt, to trzeba ratować i pracować, choćby nikt nie kazał, ani pozwolenia wyraźnego nie dał, i choćby to było »w szabat i święto«.
Tak rozumiał ewangelię i chrześcijaństwo i miłość bliźniego i kapłaństwo i obowiązek jednostki duchownej wobec społeczeństwa — i w tym duchu oddziaływał na drugich.
U niego Bóg i jego królestwo na ziemi stało przed wszystkiem i nad wszystkiem, i zajęcia jego, jak myśli i dążności jego, nie zmierzały w żadną inną stroną, tylko w tę, gdzie się z tem