Strona:Kenneth Grahame - O czym szumią wierzby.djvu/300

Ta strona została uwierzytelniona.

chać, uspakajano je groźbą, że o ile się nie ustatkują i nie przestaną martwić starszych, przyjdzie przerażający szary Borsuk i złapie je. Był to podły paszkwil na Borsuka, który lubił dzieci choć niewiele dbał o towarzystwo; lecz skutek tych słów nigdy nie zawodził.