Strona:Klejnoty poezji staropolskiej (red. Baumfeld).djvu/101

Ta strona została przepisana.

I wciągnąłby był i dank wielki miał, by była
Wenus, krew Jowiszowa, niewnet obaczyła,
Która mu pas bitego wołu rozerwała,
A temu próżna w ręku przyłbica została.
Tę tedy Menelaus prze swoje porzucił,
A ci ją wnet porwali; on się znowu rzucił,
Chcąc go oszczepem zabić; a ta obroniła
Snadnie, jako bogini, a mgłą go zaćmiła....

(Około 1570 r.)[1]



MIKOŁAJ SĘP SZARZYŃSKI.
PIEŚŃ O FRYDRUSZU.
KTÓRY POD SOKALEM ZABIT OD TATARÓW
ROKU PAŃSKIEGO 1519.

Umysł stateczny i w cnotach gruntowny
Kto ma od Boga, żywie świętym rowny;
Nietylko wytrwa głos szczęścia surowy,
Ale i łaską wzgardzić jest gotowy.

Tysiąc przykładów! Ale dostateczny
Słów moich świadek sam Frydrusz serdeczny;
Który to sprawił, że sie mniej wstydamy
Blizny, prze upór co nieszczęścia mamy.

Na Sokal wojska gdy już płaczliwego
Ostatek uwiódł od rąk okrutnego
Pohańca, wolny—serce nielękliwe
Odkrył, te słowa mówiąc pamiętliwe:

„Farbę Bugowej, widziałem, krew wody
Nasza zmieniła, prócz pohańskiej szkody
Skryły sie pola pod zacnemi ciały,
A mnie, niestetyż, kto w te zagnał wały?


  1. Monomachja Parysowa z Menelausem. Część przekładu III księgi Iljady (Koch. tylko tę księgę tłómaczył).
    Ich konie z wozy — starożytni Grecy (w czasie wojny trojańskiej) wjeżdżali zwykle na pole walki na specjalnych dwukołowych wozach i często z nich walczyli włóczniami: Tejkaonowa bracka — brata (swego) Tejkaona; na głowie czub ogromny — czub z włosia końskiego, umieszczony na szyszaku (rodzaju hełmu); oszczep — włócznia; wystrzelił oszczep — rzucił oszczepem: pawęż — tarcza, aby i kto inny napotem wiedział i t. d. — Parys był gościem Menelausa i porwał mu z domu żonę, Helenę: przez — bez: jedlca — rękojeść oszczepu: upstrzonej tkanice — tkaniny barwnej (pod szyją przytrzymującej szyszak); dank — dziękczynienie, chwała: pas bitego wołu — rzemień pod szyszakiem (na szyi).