Co stanowi lustr domu? Dawność parenteli!
Co znowu jej dowodzi? Metryki, herbarze,
Mauzolea, kroniki, statut, inwentarze!
Daj sobie pracę: czytaj! Wszędzie ciągła sława
Domowi Guronosów dank winny przyznawa.
Nie setnem, nie tysiącznem dowiodę to licem!
Któż wątpi? Jesteś waćpan, jak trzeba, szlachcicem,
Masz świetne antenaty, jasne ich wywody:
Lecz w czem to do sąsiedzkiej ma zawadzać zgody?
Czemu nie zważyć przyczyn?
Otóż to, sąsiedzie,
W tem kozera: kto z nas krwie świetniejszej dowiedzie,
Ten pierwszy!
Dom waćpana w zacne ludzie plenny,
Staroświecki...
Dodajmy: dom wielki, wojenny,
A co najrzadsza, równie z kądzieli, jak z miecza!
Wszystko to dawną jego świetność zabezpiecza.
Jeżeli sławne w Rzymie imię Fabijuszów,
I naszych nam niemało Tatarzyn wziął uszów:
Nie pomnę, w którym roku, lecz rzecz oczywista,
Że w tej klęsce poległo Guronosów trzysta!
Słyszałem tyle razy od waćpana...
To mi
Dom! Szczęściem został jeszcze Guronos Bartłomiéj,
Gdyż był lactans w kolebce. Dorósłszy lat pory —