Strona:Klemens Junosza-Chłopski mecenas.pdf/41

Ta strona została skorygowana.

Dziś przy święcie i ochocie
Człek sobie poskacze.

Drugi chłopak.

Niema dzionka jak niedziela,
Niema żyda jako Berek,
Niema grajka nad Jankiela,
Niema tańca nad oberek!

Chór.

Bo to idzie raźno, żwawo,
Z prawa w lewo, z lewa w prawo!
Człek przysiądzie, to przycupnie,
To znów podkówkami łupnie!

Trzeci chłopak.

Na rękę sukmana,
Na ucho magierka!
Dana! dana! dana!
Na rękę sukmana
Na ucho magierka
I dalej oberka!.

Chór.

Niema dzionka jak niedziela!
Niema żyda jako Berek,
Niema grajka nad Jankiela
Niema tańca jak oberek!
Bo to idzie raźno żwawo,
Z prawa w lewo, z lewa w prawo!
Człek przysiądzie — to przycupnie,
To znów podkówkami łupnie.

(Wszyscy tańczą oberka).
(Zasłona spada).