Strona:Klemens Junosza-Czarnebłoto.pdf/18

Ta strona została uwierzytelniona.



ROZDZIAŁ II.
Przebudzenie się lwa, krótkie objaśnienie geologiczne, oraz słówko o moralności czterdziestodwuprocentowej.

Piszący te słowa mniema, że nie popełni czynu karygodnego, jeżeli zaraz z miejsca odwróci ten rozdział na drugą stronę i zanim zacznie mówić o lwie, skreśli mały traktacik geologiczny.
Wiele rzeczy na tym świecie zaczyna się od końca, a wiele też jest i takich, które mają dwa końce i tem samem zaczynają się nie wiadomo skąd.
Nie gdzieindziej to przecie, ale w sławnem i bogobojnem mieście Czarnembłocie, wiedli dwaj uczeni spór naukowy, na temat: zkąd się zaczyna ryba? od głowy, czy też od ogona?
Obadwaj mędrcy przedstawiali argumenta i dowody równej siły, na skutek tego dysputa nie mogła być rozstrzygnięta inaczej, jak przez arbitra, któremu pod względem nauki i jedna i druga strona przyznawały wyższą kompetencyę.