Strona:Klemens Junosza-Czarnebłoto.pdf/275

Ta strona została uwierzytelniona.

z piekła rodem, żeby musiał uciekać za dziesiątą granicę!
Mówiąc to, gestykulowała tak żywo, tak się rolą jędzy przejęła, że Zosia, pomimo smutku, musiała się roześmiać.