Szkoły prywatne ulegają najściślejszej kontroli, program wykładów musi być taki, jak w odpowiednich zakładach naukowych rządowych; nauczyciele muszą posiadać wymagane przez prawo kwalifikacye i mieć pozwolenie władzy.
Kontrola rozciąga się nawet na nauczanie domowe. Nikomu nie wolno się trudnić nauczaniem domowem, jeżeli nie złoży egzaminów i nie uzyska pozwolenia.
Powtarzamy, że od szkółki elementarnej aż najwyższych zakładów naukowych ogólnych, specyalnych, duchownych, cała sfera wychowania publicznego, prywatnego, a nawet i domowego, znajduje się pod ciągłą i nieustanną kontrolą organów państwowych.
Ta kontrola dotyczy wszystkich obywateli — oprócz żydów. Dla nich państwo zostawiło najzupełniejszą pod tym względem swobodę.
Ostatnio wydane rozporządzenia, dotyczące „chederów“, wymagają, ażeby „cheder“ był jawny, żeby izba, w której się uczniowie znajdują, odpowiadała wymaganiom hygieny i wreszcie, żeby „mełamed“ poświęcał godzinę dziennie na wykładanie
Strona:Klemens Junosza-Nasi żydzi.djvu/146
Ta strona została uwierzytelniona.