Strona:Klemens Junosza-Pająki.pdf/259

Ta strona została uwierzytelniona.

cie, tylko do potwornych wydłużone rozmiarów; sądził, że to Chaim Beispiel, Mojsie Durch, stary Lufterman, zaglądają przez okno i budzić go przyszli.
Cały miesiąc na odpoczynku mu zeszedł, rodzina na dłużej jeszcze pozostała.
Odżył trochę.
Był to jego pierwszy i ostatni wypoczynek; więcej już sobie na takie zbytki nie pozwalał, gdyż kiedy wrócił, z podwójną natarczywością rzucili się żydzi na niego, tak, że rady sobie dać nie mógł.
Wrócił do dawnego trybu życia; chodzi do fabryki, w domu nocami zarabia, mózg wysiła na to, żeby wszystkich obdzielić.
I tak mu się wlecze to życie szare, jednostajne, ciężkie i ciągłego niepokoju pełne...

KONIEC.