ham Dawid Hopkeles. Godna osoba! On jest Nestor i pierwszy mechanik. On napisał więcej listów niż Kraszewski, a miał skuteczniejszy talent, niż sam Sienkiewicz.
Pan Sienkiewicz pisał „Ogniem i mieczem” ale od tego ognia nikt się nie spalił, od miecza nikt nie skaleczył. Hopkeles całe życie pisał powieść „Wekslem i Wyrokiem,” a na robił więcej finansowych nieboszczyków aniżeli p. Sienkiewicz w swoim „Potopie,” który zresztą wcale nie był z wody.
Ja nie chcę krytykować pana Sienkiewicza za to, że zrobił książkę „Bez dogmatu” bo ja nie jestem pan Teodor Jeske-Choiński, żebym się o taką bagatelkę obrażał; ale ja wiem, że Hopkeles nie zrobiłby wcale dzieła: „Bez ewikcyi,” bo by mu za to energiczna pani Hopkelesowa wyrwała pół brody.
Zresztą samo porównanie naszej literatury do państwa literatury nie wytrzymuje nawet za złamany grosz krytyki. U państwa naprzykład taki pan Prus (był niegdyś dobry, ale się teraz dla nas zepsuł) to się tylko śmieje, aj, aj, aj, jak on się śmieje! Hopkeles tego nie robi — taka pani Konopnicka tylko płacze — Hopkeles wcale nie
Strona:Klemens Junosza - Drobiazgi.djvu/112
Ta strona została uwierzytelniona.
114