Strona:Klemens Junosza - Dziadowski wychowanek.djvu/7

Ta strona została skorygowana.




I.

Czytelnikowi, który nie zna Zalesia, muszę powiedzieć słów parę o tej wiosce.
Główną jej właściwością jest to, że się niczem osobliwem nie odznacza, różni się zaś od sąsiednich wiosek jedynie tylko ilością chałup, oraz gniazd bocianich na stodołach...
Zalesie położone jest nad rzeczką, która się wcale nie nazywa, w blizkości lasu, obciążonego służebnościami, opisanemi bliżej w odnośnej tabeli, oraz w sąsiedztwie wiatraka, należącego do starego Niemca.
Wjeżdża się do Zalesia przez most, który lepiej wszakże ominąć, gdyż jest zdradny. Wiedzą o tem mieszkańcy okoliczni i przejeżdżają zazwyczaj wbród przez rzekę, co przedstawia jeszcze te dogodności, że się zeschnięte koła wozu zamoczą, a zmęczona szkapa zaspokoi pragnienie.
Konie lubią pić wodę z bezimiennej rzeczki, bo czysta jest, zwłaszcza w owym czasie, gdy w niej baby lnu i konopi nie moczą.