Ta strona została uwierzytelniona.
— 312 —
wziąłem po Gozdawach oddaję ci w całości, za wyłączeniem jedynie owéj trumny, co tak długo na mieszkańca swojego czekała. Tę biorę dla siebie. Zostawiam ci nawet więcéj niż wziąłem — w budowlach, w dobytku, w pieniądzach. Weź to wszystko synu mój i pracuj. Ukochaj te zagony szare, z umiejętnością i starannością chodź koło nich. Nie rozpraszaj ich, z rąk nie puszczaj, a kiedy przyjdzie czas na ciebie, oddasz je w całości dzieciom twoim, wraz z tą miłością, którą zaszczepisz w ich sercach.
Czemuż cię nie ma, Helenko moja? wszak powiedziałabyś to samo Jasiowi...
KONIEC.