Ta strona została skorygowana.
Puścili go wolno.
W pół godziny później znajdował się u pachciarza Judki w Rudawce, zmówił pacierz, posilił się i poszedł w dalszą drogę, marząc o tem, że może przyjdą dla niego lepsze czasy i że może się chociaż w części sprawdzi prześliczny sen na kwiatach.