Strona:Klemens Junosza - Wilki i inne szkice i obrazki.djvu/70

Ta strona została uwierzytelniona.
60
KLEMENS JUNOSZA
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

tysząców, co mam hypotekowanego na „przeciętne dobrów” cedować na żęcia mego żęcia, który będzie téż przyczysznięty i przymuszony żądać w terminie kapitału, ponieważ jako młody człowiek potrzebuje trochę wchodzić w wyższych sferów i stanąć do licytacyi na budowanie kilka wiorsty szose, co będzie szła od Złamaneszyje do mostu na Suchymbrodzie. Nie potrzebuje kochanego sąszada dobrodzieja powtorzyć, co taki młodzik nie będzie chciał czekać, bo oni wszyscy mają taką naturę, że lubią okropnie nagle i zaraz, a ja nie mogłem jemu dać inny podarunek jak tę sumę co kochanego sąszada dobrodzeja piszę. Ma kochany sąszad jeszcze kawałek czasu do wystarania się o taką osobę, co zechce wleźć w to same miejsce do hypoteki, gdzie teraz siedzi od mego żęcia żęć. Nawet mogę po sąsiedzku rekomendować mój kuzyn p. Daniel Grymas z Warszawy (Nowolipki 46) żeby taki interes nastręczył na mały procent od 18% do 24%, co sze teraz w całe Warszawie praktykuje zwyczajnie... Z wielkiém przychylnosciem...
Beer Meir Figiel, obywatel ziemski i sąszad...
„P. S. Jeszcze mam do kochanego sąszada dobrodzieja jedną, bardzo delikatną prośbę: z powodu ważnego interesu, potrzebuję zaproszyć na polowanie jedną wysoką i godną osobę, a nie wiem jak to trzeba robić: czy kazać moim ludziom żeby wypędzili wszystkich moich zająców i innych dzikich zwierzętów z mojego lasu na moje pole? czy żeby ich przypędzyli z mojego pola do mojego lasu — i z jakim sposobem można sobie zapewnić, że te zające nie uciekną z mojego lasu, jak wysoka osoba przyjdzie ich zastrzelić? Nie pochwalę sobie, że jestem na ten interes znawca, a nie wypada mi prosić o radę moich oficyalistów, które, prawdę powiedziawszy, dużo więcéj w swojém życiu handlowali, niż strzelali, bo nawet oni wcale nie strzelali, więc niech kochany sąszad dobrodżyj mnie co poradzi w tym inte-