Strona:Klemens Junosza - Zagrzebani.djvu/84

Ta strona została uwierzytelniona.



ROZDZIAŁ V.
Jak panowie Schultze i Szmidt nie mogą zrozumieć, czego żąda „madame Kapitula“ i jak nie na rękę bywają niekiedy niespodziewani goście.

Panowie Schultze i Szmidt, byli to dwaj przyjaciele i wspólnicy, którzy jeździli zawsze razem, prowadzili interesa razem i w doskonałej komitywie razem zbierali grosz do grosza.
Byli to prawdziwi pionierowie cywilizacyi, bo gdzie się tylko pokazali, wnet śladem ich ciągnęły ładowne wozy i gromada landsmanów z żonami, dziećmi i stosem pierzyn na wozach.
Byli to dzielni wojownicy, którzy spokojnie, bez rozlewu krwi, zabierali folwark po folwarku, wieś po wsi i osadzali je swoją załogą. Trzeba im od-