§ 45. Ponieważ zadaniem sekundantów jest w pierwszym rzędzie obrona honoru swego klienta, więc powinni się starać o osiągnięcie tego celu w sposób najprostszy i najprędszy, t. j. przez załatwienie sprawy ugodowe, byle zgodne z honorem obu stron. Dopiero w razie niemożliwości osiągnięcia tego celu przystępują do spełnienia obowiązku ostatecznego, t. j. do unormowania warunków pojedynku.
§ 46. Sekundanci objąwszy mandat stają się pełnomocnikami swego klienta, mającymi prawo do bezwzględnego jego zaufania; w spełnieniu swego zadania powinni się kierować regułami kodeksu honorowego i własnym sądem więcej, niż »mandatem imperatywnym«. Mogą tedy unieważnić warunki pojedynkowe bez ich wiedzy przez samych przeciwników ułożone, z drugiej zaś strony przysługuje ich klientowi prawo odebrania im mandatu. Odebranie mandatu sekundantowi, jeśli nastąpiło w formie uprzejmej, nie może być uważane za obrazę.
§ 47. Objąwszy godność sekundanta, należy u mocodawcy zasięgnąć dokładnych informacyj o powodach pojedynku, od nich bowiem zależy oznaczenie stopnia obrazy i rodzaju satysfakcyi. Jeżeli klient powodu pojedynku nie chce wyjawić, można dopuścić do pojedynku nie naraziwszy się na zarzut lekkomyślności tylko po otrzymaniu słowa honoru, iż przemilczenie następuje jedynie ze względu na cześć cudzą lub tajemnicę wymagającą ścisłej dyskrecyi.
§ 48. Sekundant, który ze swoim klientem nie może się zgodzić, od którego klient wymaga rzeczy niezgodnych z kodeksem honorowym, lub którego klient dopuścił się w toku pertraktacyj jakiejś nieprawidłowości — ma prawo złożyć mandat. Jest jednak zobowiązany powód ustąpienia oraz całą sprawę i nadal w ścisłej zatrzymać tajemnicy.
§ 49. Sekundanci otrzymawszy misyę do wyzwania przeciwnika, udają się do niego natychmiast, aby nie opóźnić
Strona:Kodeks honorowy i reguły pojedynku.djvu/28
Ta strona została uwierzytelniona.