Strona:Koran (Buczacki) T. 1.djvu/105

Ta strona została przepisana.

Mahomet mimo odniesionych korzyści obawiając się mierzyć z nieprzyjacielem w otwarłem polu, wystał do obozu sprzymierzeńców Rueima nawróconego Araba z plemienia Gatafanitów, by rozsiewał tajemnie niezgody między niemi.
Rueim udał się nasamprzód do swych dawnych przyjaciół Korajdytów.
„Co za szaleństwo!” „mówił mieszać się w kłótnie Korejszytów. Zważcie tylko, jak dziwnem jest położenie wasze. — Jeźli oni zostaną pobici to dość im cofnąć się do Mekki i nie lękać się nic więcéj. Beduini schronią się w głąb swych pustyń przed zemstą Mahometa, na was tedy wywrą wrogi cały gniew swój. — Nim połączymy się z Korejszytami, niech wam poprzednio poprzysięgną, dadzą zakładników, że nie odejdą od murów miasta nie skruszywszy poprzednio Mahometan.”
Udał się następnie do Korejszytów i Beduinów ostrzegiijąc ich o zakładnikach, których Żydzi żądać będą by ich wydać w ręce nieprzyjaciół.
A ziarno niezgody tak rozsiane wkrótce wydało owoce. Abu­‑Safian wydał Korajdytom rozkaz, aby byli gotowymi do jeneralnego nazajutrz szturmu.
„W dzień jutrzejszy jako w Sabat” odpowiedzieli Żydzi bić się nie możemy.” Prócz tego żądali zakładników.
Korejszyci i Gatafanie nie wątpiąc dłużéj o zamierzonéj zdradzie, bali się szturm przypuścić mając Żydów z tyłu.
Gdy tak bezczynnie obozowali pod murami Medyny, nadeszła straszna nawałnica. — Wicher pozrywał im namioty, ulewa pogasiła ognie, wśród huku piorunów i łysku błyskawic rozeszła się wieść iż Mahomet ściągnąwszy na nich czartowską sztuką burzę, gotował się uderzyć na nich całemi siłami.
Przestrach i pomięszanie ogarnęły sprzymierzeńców. Abu­‑Safian próżno siląc się na przywrócenie porządku, dosiadł z rozpaczą w sercu wielbłąda i wydał liaslo odwrotu.
Sprzymierzeni spiesznie opuścili obóz, jedni dążąc do Mekki, drudzy do siedzib w pustyni.
Abu­‑Safian zapalony gniewem napisał do Mahometa list, w którym wyrzucał mu niecne krycie się za rowem, oraz zapowiedział wkrótce drugą jak pod Ohud bitwę.
Po rozproszeniu napastników, wziął się prorok do ukarania