Strona:Koran (Buczacki) T. 1.djvu/319

Ta strona została przepisana.
293
O STOSUNKACH POLSKI Z TURCYĄ I TATARAMI.

od nich kunicę t. j. daninę ślubnę od córek znakomitych rodzin. Król surowo karcił i te prześladowania, czego między innemi dowodem jest list pisany do wojewody trockiego z dnia 21 lipca 1537 r.[1]. Ale kto pomoże przeciw uprzedzeniu i złéj woli? Za Zygmunta III, gorzéj pod tym względem było, bo znalazł się człowiek który jawnie zachęcał do prześladowania. Rozgniewany na jednego z Tatarów za to, że zabił mu ojca, zemstę postanowił rozciągnąć do całego narodu. Wydał więc tym końcem dziełko w r. 1616 bez wyrażenia miejsca w ćwiartce pod tytułem: „Alfurkan.” Jestto wyraz arabski i co do słowa znaczy róznicę, a właściwie jest nazwiskiem muzułmańskiem koranu. Piotr Czyżewski autor téj książeczki chciał niby odsłonić przed światem polskim zasady koranu, i ostrzedz go przed niebezpieczeństwem, że Tatarów chowa na swem łonie. Nie ma więc potwarzy którejby tutaj naszym muzułmanom oszczędził, nie ma zbrodni, którejby im nie przypisał, nie ma obrazy, którejby się względem nich niedopuścił. Cel Czyżewskiego więcéj był jeszcze praktyczny, bo opisując w książce swojéj początek Tatarów i przyzwanie ich do Litwy dowodził, że nie są ani szlachtą, ani nawet wolnemi ludźmi, ale prostemi poddanemi szlachty. Książkę jego dosyć czytano, bo zaraz w r. 1617, wyszło jéj drugie wydanie, a w r. 1743 trzecie, mimo to nie zrobiło żadnego skutku. Owszem jeden z Tatarów Azulewicz opisał Czyżewskiemu w r. 1630, oddzielną broszurę w któréj zamknął Apologją Tatarów, a więc osłabił i tak nieznaczny wpływ Alfurkanu[2].

Za to spółczesny Zygmuntowi historyk turecki Peczewi wymowne podaje fakta o tolerancji polskiéj względem Tatarów[3]. Było za tego króla w Polsce aż sto wsi tatarskich i w każdéj znajdowała się jedna większa bóżnica, dziamia, a co w piątki w tych bóżnicach odprawiano chutby t. j. uroczyste modlitwy za pomyślność państwa muzułmańskiego i monarchy. Wspominano też w tych modlitwach z wdzięcznością imie króla polskiego. Wsie tatarskie były ludne i bogate; Peczewi jednak narzeka, że niewierni t. j. Po-

  1. Jest w metryce litewskiéj, Muchlinski str. 30.
  2. Pierwsze wydanie Maciejowski wiedział w Sieniawie, drugie zaś i trzecie znajduje się w bibliotece Okręgu Naukowego Warszawskiego. O Azulewiczu pisze Czacki i Kraszewski w dziele: ,Wilno,“ ale Maciejewski nie zna apologji, patrz Piśmiennictwo T. III, str. 618, 619.
  3. Muchliński str. 31.