tchnąć może, albo raczéj, że te obrazy staną się mieszkaniem aniołów; stąd owa cześć dla bałwanów, jako mogących wstawić się za niemi do Boga.
Alat byk bałwanem pokolenia Takib i mial świątynię; zniszczył go Mahomet w dziewiątym roku hegiry. Mieszkańcy zwłaszcza kobiety boleli bardzo nad zniszczeniem bałwanów; za warunek pokoju kładli zostawienie im ich bóstwa na trzy lata, następnie na miesiąc przynajmniej, ale nie zdołali nawet tego od Mahometa uzyskać. Zdaje się, że Alat jest żeńskim rodzajem od Allah (Bóg).
Al Uza był bałwanem pokolenia Koreisz i Kenana; według innych miało to być drzewo akacji, z kaplicą czy świątynią. Kaled Ebn Walid w ósmym roku hegiry wysłany przez Mahometa, zburzył kaplicę, drzewo, czy bałwana spalił, zabił też arcykapłankę, która wybiegła z rozpuszczonemi włosami i z załamanemi rękoma, prosząc za bałwanem. Inni dowodzą, że ową kaplicę zburzono, bo zbyt sciągała pielgrzymów i odwodziła ich z drogi do Mekki.
Manah był czczony przez pokolenia Hodhel i Kozaa, żyjące między Mekką i Medyną. Ów bałwan był tylko wielkim kamieniem; zniszczył go Saad w ósmym roku hegiry.
Innych bałwanów także mnóstwo czczono, ważniejszemi są: Uad, Saua, Yagut, Yauk, Nasir, legenda mówi, że te bałwany jeszcze przedpotopowe wydobył Noe, arabowie dostawszy je, czcili najprzód jako posagi ludzi wielce pobożnych w swoim czasie, następnie oddawali im cześć boską. Uad ma znaczyć niebo, i czczonym był pod postacią mężczyzny. Saua miał postać kobiety; po potopie wynalazł go djabeł i wyciągnął z wody. Yagut miał kształty lwa, Yauk konia, Nasir orła. Cześć tych bóstw u pewnych pokoleń była większa jak u innych, jak to już mówiliśmy wyżéj.
W Bamiyan w Kabulu miały się znajdować duże statuy po 50 stóp wysokości, z trzema nieco mniejszemi w formie staréj kobiety; przypuszczają, że te statuy przedstawiały bóstwa arabskie Manah, Alat i Nasir. Owe statuy były drążone we środku dla dawania wyroczni. W Somenat w Indjach znajdował się bałwan 50 stóp wysokości z jednego kamienia na pięćdziesięciu sześciu szczero złotych kolumnach; zburzył go własną rękę Mahmed Ebn Sebektegin, który podbił tę część Indji.
Obok wyżéj wspomnianych, Arabowie czcili wielką liczbę innych bałwanów, o których wspominać nie warto; każdy właściciel
Strona:Koran (Buczacki) T. 1.djvu/370
Ta strona została przepisana.
344
O ARABACH.