Strona:Koran (Buczacki) T. 2.djvu/026

Ta strona została uwierzytelniona.

116. Synowie Izraela! pomnijcie na dobrodziejstwa, któremi was obsypałem, pomnijcie, żem was wyniósł nad inne narody.
117. Lękajcie się dnia sądnego, w którym jedna dusza drugiéj nie zastąpi, kiedy nie będzie znikąd pomocy, ani przyczynienia się, ani sposobu wynagrodzenia winy.
118. Bóg probował Abrahama i Abraham był sprawiedliwy; zrobię cię naczelnikiem, imamem[1] ludu, mówił Pan. — Udziel tego dobrodziejstwa i moim potomkom, mówił Abraham. — Moje przymierze, rzekł Pan, nie obejmuje przewrotnych.
119. Postanowiłem dom święty[2], aby był schronieniem i ucieczką dla ludzi; rzekłem: niech miejsce Abrahama, będzie miejscem modlitwy. Zawarłem przymierze z Abrahamem i Izmaelem, oczyśćcie mój kościół z bałwanów, dla tych, którzy przyjdą obchodzić go i tych, którzy wchodzić będą wewnątrz dla modlitwy i pokłonów[3].
120. Abraham tak się modlił do Pana: Boże! trwałą wiarę zaprowadź w tym kraju, zsyłaj względy Twoje na lud, który wierzyć będzie w Twoją jedność i w dzień sądu. Dary moje rozciągnę i na niewiernych, odpowiedział Pan, lecz krótko niemi cieszyć się będą, zostaną skazani na ogień wieczny, a koniec ich nieszczęśliwy będzie.
121. Gdy Abraham i Izmael, założyli fundamenta tego kościoła, wzniosłszy oczy do Nieba wołali: Boże! mądrości Najwyższa! racz przyjąć to mieszkanie!

122. Spraw, byśmy byli prawdziwie Muzułmanami. Spraw aby nasi potomkowie, przywiązani byli do Twojéj wiary[4], naucz

  1. Im, mam, głowa duchowna, obowiązania kierować ludźmi w pełnieniu obowiązków pobożnych, przewodniczyć przy modlitwach.
  2. Jest to świątynia Kaaba (w Mekce), któréj założenie przypisują Abrahamowi, przy pomocy syna jego Izmaela. Ta świątynia uległa licznym przemianom, ale dziś jeszcze pokazują miejsce, w którem Abraham stawał pracując nad robotą ciesielską kościoła; to miejsce zowie się miejscem albo stacją Abrahama. Pomiędzy obrzędami religijnemi odbywanemi podczas pielgrzymki do Mekki, był ten, ażeby siedm razy obejść do koła Kaabę; ten obrządek utrzymywał się u Arabów bałwochwalców. Mahomet zachował go jako ceremonję religijną, odnoszącą się do epoki zaprowadzenia jedności wyznania przez Abrahama.
  3. Przez wyrazy modlitwa i pokłon, trzeba rozumieć obrządek, który zasadza się na tem, ażeby siedzieć lub klęczeć w meczecie przez kilka godzin albo przez całe dni. To się zowie itikaf.
  4. Mahomet kładąc w usta Abrahama wyraz muslin (muzułmanin), który dosłownie znaczy oddany Bogu, podległy woli Boga, chce odnieść swą religję do pierwotnego wyznania, do obrządku Abrahama. Jest to zarazem religja