tych, wskrzeszę umarłych[1], za wolą Boską, powiem wam coście jedli, a coście ukryli w domach waszych. Czyny te wszystkie będą dostatecznym znakiem dla was, jeśli jesteście wierni.
44. Przychodzę potwierdzić wam Pentateuchum, któreście przedemną przyjęli i dozwolić wam tego czego wam dotąd prawo broniło. Bóg mi dał moc czynienia cudów, wierzcie w Niego, a mnie słuchajcie, On moim i waszym Panem, służcie Mu, ta jest droga zbawienia.
45. Jezus poznawszy przewrotność Żydów zawołał: któż mi pomoże ogłaszać wiarę Boską? My będziemy, odpowiedzieli Apostołowie, sługami Pana, my wierzymy w Niego, a ty dasz świadectwo o naszéj wierze.
46. Panie! my wierzymy w księgę którąś zesłał, my idziemy za Twoim Apostołem, pomieść nas między tymi którzy Ci dają świadectwo.
47. Żydzi nie uwierzyli Jezusowi, i chcieli go umęczyć; Bóg zmylił ich zdrady, On jest mocniejszy niżeli przewrotni.
48. Bóg powiedział do Jezusa: zesławszy na Ciebie śmierć[2],
- ↑ Dżellaledin wspomina, że Jezus wskrzesił trzech umarłych, którzy potem przez długi czas żyli i mieli potomstwo. Wymienia Łazarza syna wdowy i Chama Syna Noego.
- ↑ Tekst mówi tutaj: inni motewaffika. Ten wyraz używa się w znaczeniu dać znieść śmierć, mówiąc o Bogu, który wzywa i przyjmuje do siebie ludzi w chwili zbliżającego się kresu ich życia. Kommentatorowie zakłopotani tym ustępem, który jest w sprzeczności ze zdaniem, że Jezus Chrystus nie umarł, ale że Bóg postawił w jego miejsce innego człowieka, mniemają że ten wyraz, lubo zamieszczony pierwszy w tekscie, powinien, co do sensu następować po innych w tym porządku. Wyniosę ciebie do Siebie a wkońcu każę ci umrzeć równie jak innym ludziom. Niektórzy kommentatorowie sądzą, że Jezus rzeczywiście umarł przed swojem Wniebowzięciem przez trzy godziny tylko, ale nie w skutku ukrzyżowania przez Żydów. Można ten ustęp wyłożyć w następujący sposób i dwojako. Wyraz motewaffi oznacza dosłownie, mówiąc o Bogu, tego który przyjmuje do siebie dorozumiewając się, w chwili kresu życia, a ztąd w zastosowaniu do ludzi w ogóle, który śmierć zadaje, ale nie obejmuje ściśle i literalnie wyobrażenia o śmierci. Drugi sposób wykładu tego ustępu jest. W przypuszczeniu że wyraz motewaffi nie może być nigdy użyty, jak wraz z myślą o zadaniu śmierci, ponieważ to słowo nie jest w czasie przyszłym, ale w imie-
będą. Gdy temu obecni zaprzeczali, Jezus ożywił te ptaszki tchnieniem swojem, i obecni z największem podziwieniem widzieli je latającemi, siadającemi na ramieniu Jezusa, który karmił je i poił. Przestraszeni tym cudem Żydowie wzbronili swym dzieciom bawić się z Jezusem.