Strona:Koran (Buczacki) T. 2.djvu/061

Ta strona została uwierzytelniona.

98. W całéj obszerności przyjmijcie wiarę Boską[1], nie czyńcie odszczepieństwa, pamiętajcie na dobrodziejstwa, któremi was niebo osypało; byliście nieprzyjaciołmi, ono dało sercom waszym zgodę: staliście się braćmi, dziękujcie za to Jego dobroci.
99. Byliście nad brzegiem przepaści ognia, On was wyrwał, tak to rozciąga swe miłosierdzie nad wami, ażebyście szli drogą zbawienia.
100. Ażebyście połączeni świętemi związkami, pociągali ludzi do Islamizmu, zalecali sprawiedliwość, wyniszczali zbrodnie i cieszyli się szczęśliwością.
101. Nie bądźcie podobni do tych; którzy ujrzawszy prawdziwe światło, zrobili odszczepieństwo, niezgody i męczarnie będą ich udziałem.
102. W ów dzień, wszystkie oblicza staną się czarne, albo jaśniejące; których czoło pokryte będzie ciemnością, należą do odstępców. Bóg im powie: idźcie w ogień, ponieważ odstąpiliście wiary.
103. Przeciwnie, których czoło stanie się promieniste, doświadczą miłosierdzia Bożego, i wiecznie niém cieszyć się będą.
104. Takie są wyroki Nieba; opowiadam je tobie rzetelnie, Bóg nie chce zguby swoich stworzeń.
105. On panem wszystkiego na Niebie i Ziemi. On jest punktem, gdzie się wszystko zjednacza.
106. Jesteście najwyborniejszym ludem w świecie, przewodniczycie słuszności, zabraniacie występków i wierzycie w Boga. Jeśliby Chrześcianie i Żydzi, przyjęli waszą wiarę, ich los byłby szczęśliwszy; niektórzy z pomiędzy nich wierzą, lecz większą część stanowią przewrotni.
107. Żydzi, bardzo mało mogą wam zaszkodzić, jeżeli walczyć będą z Wami, podadzą tył i nie znajdą posiłków dla siebie.

108. Pohańbienie rzucone na ich głowy, wszędzie iść będzie za nimi, przymierze tylko z Bogiem i ludźmi, mogłoby zabezpieczyć dni ich żywota. Bóg na ich czołach wyrył piętno gniewu swojego, ubóstwo sprzysięgło się na nich, ponieważ odrzucili wiarę i cuda

  1. Tłomacząc dosłownie: Trzymajcie się mocno sznura Bożego, tojest trzymajcie się Islamu, któren jest sznurem Bożym. Mahomet nazywa często Koran, Gabl-Allah-ul-Matin, to jest: sprawiedliwy sznur Boży, który strzeże trzymającego się go od upadku w otchłań piekielną.