Strona:Koran (Buczacki) T. 2.djvu/097

Ta strona została skorygowana.

31. Chociażbyś czyhał na życie moje, ja się mścić nie będę, ponieważ boję się Boga, Pana całego świata.
32. Ty powrócisz obciążony swojemi i mojemi nieprawościami i mieszkać będziesz w ogniu przeznaczonym dla bezbożnych.
33. Mimo tych pogróżek, krwawa złość przemogła, w zawistnem sercu zabił swego brata i został policzony między odrzuconych.
34. Bóg posłał kruka, któremu kazał kopać ziemię, i tym sposobem nauczył go sposobu, jak ma pochować ciało brata. O ja nieszczęśliwy! zawołał zabójca, czemuż nie mogę jako ten kruk rozkopać ziemi i schować w niéj smutne zwłoki brata mojego[1]; a opamiętawszy się, zaczął żałować.
35. Tem nauczyłem dzieci Izraela, że kto zabije człowieka, nie będąc od niego napaścią lub nierządem[2] znaglonym do zbrodni, ten odpowie za krew jego przed całym rodem ludzkim; kto zaś uratuje życie człowieka, będzie tak nagrodzonym, jakby uratował życie całego rodu ludzkiego.
36. Ukazali się pomiędzy nimi posłańcy moi i czynili cuda; pomimo to, większa ich część przewrotnymi została.
37. Nagrodą dla tych, którzy walczą przeciw Bogu i Jego Prorokom, i którzy usiłują rozciągnąć zepsucie na ziemi, będzie śmierć i męczarnie; wy im obetniecie naprzemian ręce i nogi, i na wygnanie z ich ojczyzny skażecie[3], taka będzie dla nich zniewaga, którą na tym świecie okryci zostaną, a na tamtym srogie męczarnie będą ich udziałem.

38. Wiedzcie, że ci którzy się upamiętają przed śmiercią, doświadczą pobłażania i miłosierdzia Bożego.

  1. Kruk, mówią kommentarze, zabił drugiego i zagrzebał go ryjąc ziemię.
  2. Wyraz fesat tekstu, który my tłumaczymy przez nierząd, nieporządek, znaczy właściwie zepsucie; stosuje się do gwałtów, do rozbojów popełnionych na drogach i do rozkrzewiania bałwochwalstwa, które jest zepsuciem czci prostéj jedynego Boga; wiersz pomieniony przepisuje zatem śmierć bałwochwalcy.
  3. Sonna albo tradycja wynagradza tu wątpliwość i określenie zbyt ogólne kar. I tak zabójca bywa karany śmiercią. Jeżeli zabójca oprócz tego popełnił kradzież, albo obdarł drugiego jak rozbójnik, będzie ukrzyżowany. Ten który obdziera nie zabijając, będzie miał uciętą prawą rękę i lewą nogę; napady na podróżnych winny bydź karane wygnaniem. Co się tyczy kradzieży, nie należy ucinać ręki (do przygubia) jak tylko wtedy gdy przedmiot skradziony przenosi cztery dinary (około 12 rubli sr.).