Strona:Koran (Buczacki) T. 2.djvu/112

Ta strona została skorygowana.

44. Lecz kiedy zapominając przestróg waszych, trwonili na uciechach dobra im udzielone, nagle ich ogarnęła zemsta Boska i oddali się rozpaczy.
45. I byli wyniszczeni śród swych niegodziwości; niech będzie chwała za to Najwyższemu.
46. Mów im: Co się wam zdaje, gdyby Bóg pozbawił was słuchu i wzroku i gdyby zatwardził serca wasze, któżby, prócz Niego, mógł przywrócić ich użycie? Patrz! iloma sposobami tłumaczę im jedność Boga, a oni upornie odrzucają światło.
47. Mów im: Co wy myślicie? gdyby kary niebieskie spadły na was niespodzianie albo jawnie: samiby tylko bezbożni padli ich ofiarą.
48. Posłałem sługi moje, iżby opowiadali narodom nagrody i kary przyszłe. Ci, którzy będą mieć wiarę i cnotę, zostaną wolni od bojażni i udręczeń.
49. Ci, którzy bluźnią przeciw Islamizmowi, odbiorą karę za swą bezbożność.
50. Ja wam nie mówię: iżbym posiadał skarby niebieskie, lub znał tajemnice, albo że jestem aniołem. Opowiadam tylko, to co mi objawionem było; wszakże ślepy i widzący, nie jednym postępują krokiem? Nie rozumiecież wy tego.
51. Opowiadaj Koran tym, którzy się boją Pana, ogłoś im: iż będą zebrani przed Wszechmocnym, iż nie mają innego opiekuna i pomocnika prócz Niego, niech więc postępują z uwagą.
52. Nie odrzucaj tych, którzy rano i wieczór wzywają Pana i pragną oczy Jego zwrócić na siebie; nie do ciebie należy sądzić ich zamiary, ani też do nich sądzić o twoich; byłoby niesprawiedliwością odrzucać ich.
53. Jednych ludzi, przez drugich doświadczałem, aby nakoniec rzekli: Byliżby to ci, na których Bóg wylał swe łaski? Czyż On nie zna tych, którzy mu są wdzięczni.
54. Gdy wierni przyjdą do ciebie, mów im: pokój niech będzie między wami, wasz Pan przyjął w udział miłosierdzie; kto z was przez niewiadomość zgrzeszył, a potem przejęty żalem poprawi się, doświadczy Jego litości.
55. Tym to sposobem, wykładam naukę Koranu, aby ścieżka bezbożnych wykrytą była.
56. Cześć waszym bałwanom jest mi zakazaną; postępując za