156. Ci, którzy wierzą w proroka, którego nie ludzka nauka oświeciła, a o którym Pentateuchum i Ewangelja czynią wzmiankę; ci, którzy czcić będą, pomagać mu i pójdą za światłem z nieba zesłanem, szczęśliwość będą mieć w udziale. On zalecać będzie sprawiedliwość, zakaże niesłuszności, dozwoli czystych pokarmów a zabroni nieczystych, wiernych oswobodzi z więzów i ciężarów które dźwigali.
157. Powiedz: Jestem tłumaczem niebios, moje poselstwo jest Boskie i cały ród ludzki ogarnia.
158. Nie masz Boga nad tego co jest Panem nieba i ziemi, On jest panem życia i śmierci. Wierzcie w Niego, idźcie za Prorokiem, który jest oświecony nauką wyższą od ludzkiéj, i który wierzy w Boga, a będziecie postępowali drogą zbawienia.
159. Są między Izraelitami nauczyciele i sprawiedliwi sędziowie.
160. Podzieliłem Hebrajczyków na dwanaście pokoleń, a kiedy prosili o wodę Mojżesza, sprawiłem, iż gdy laską o skałę uderzył, wytrysnęło dwanaście źródeł, i cały lud ujrzał miejsce, gdzie mógł swe pragnienie ugasić. Spuszczałem obłoki aby ich ocieniły, zsyłałem z nieba mannę i przepiórki, mówiąc do nich: Używajcie darów które wam dajemy. Ich szemrania, tylko im sprawiły szkodę.
161. Rzekłem do nich: mieszkajcie w tem mieście, dobra jakie w niém znajdziecie wam są do rozrządzania, wchodząc tam chwalcie Pana, używajcie Jego miłosierdzia; przebaczę wam błędy wasze a sprawiedliwi będą osypani względami mojemi.
162. Co do tych, którzy oddali się bezbożności, zgwałcili przykazanie Boskie, zemsta ukarze ich nieposłuszeństwo.
163. Zapytaj ich co się stało z nadmorskiem miastem, którego mieszkańcy przestąpili Sabbat; w ten dzień święty widzieli oni ryby na powierzchni wody, innych dni, one nikły w głębinach; oto jak ich bezbożność jawnie im wskazałem.
164. Zostawcie przewrotnych, mówiono tym którzy ich napominali, niebo ich wytępi, lub zeszle na nich najcięższe kary. My, przestrzegamy ich, rzekli mędrcy, abyśmy się przed Bogiem usprawiedliwili, a ich, bojaźnią natchnęli.
165. Lecz oni zapomnieli o zbawiennych radach, zachowałem tych którzy je dawali, a winnych skazałem na kary, godne ich niegodziwości.
Strona:Koran (Buczacki) T. 2.djvu/139
Ta strona została skorygowana.