24. Dzieci te zostawały w Jaskini przez lat trzysta i jeszcze dziewięć[1].
25. Bóg wie dokładnie jak długo tam żyli; skrytości niebios i ziemi przed nim są odkryte; On widzi i rozumie wszystko. Nie ma opiekuna nad Niego; On w sądach swoich pomocnika nie przybiera sobie.
26. Czytaj Koran, który ci Bóg objawił; Jego nauka jest niewzruszoną, nie masz przed Najwyższym schronienia.
27. Bądź pobłażającym dla tych, którzy rano i wieczór wzywają Jego łaski i starają się ją pozyskać[2], nie odwracaj od nich swoich oczu, by się oddać rozkoszom życia światowego; nie idź za tymi, których serca o nas zapomniały; a którzy za przewodników obrali swe żądze, i swe nierządne namiętności[3].
28. Mów: Prawda pochodzi od Boga; wolno jest człowiekowi wierzyć, lub w niedowiarstwie zostawać. Roznieciłem na złych ludzi zarzewie, chmury płomieni i dymu. Gdy prosić będą o złagodzenie, podadzą im wodę, która jak miedź roztopiona popali im usta; ten straszny napój będą musieli połykać, i rozciągnięci na łożu boleści, wiecznie pozostaną.
29. Wierzący i trwali w cnocie nie ujrzą tego, aby dobro które dla nich uczyniłem, miało kiedy zaginąć.
30. Osiągną oni ogrody Edenu, po których płyną rzeki; strojni w złociste spięcia, okryci zieloną szatą[4], utkaną z jedwabiu i złota, miękką lub twardą, przy tem wszystkiem rozkoszne łoża. Taką jest błoga nagroda w kraju rozkoszy.
31. Opowiedz im następujące zdarzenie: Pewien człowiek, po-
- ↑ Zallaledyn powiada że trzysta lat; dziewięć zaś dodano dla tego by je zamienić w miesiące księżycowe.
- ↑ To jest którzy wznoszą prośby do Boga aby zwrócić ku sobie jego spojrzenie.
- ↑ Wyraz Furut, użyty tu, znaczy właściwie nie zwykły rozpęd konia, który wszystkie inne zostawia za sobą jakby sam był tylko.
- ↑ Komentatorowie mówią, że kolor zielony jest najpiękniejszy ze wszystkich, najbardziéj orzeźwiający dla oka. Materje jedwabne twarde i miękkie wspomnione tu są dla tego, żeby uprzedzić wiernych, że każdy znajdzie podług swego gustu, twarde albo miękkie.
Chciał gryść, ale zęby jego nie mogły dosięgnąć do ciała i kości przez gruby pokład runa. Nadeszli strzelcy arabscy i zranili go kilku strzałami. Kiedy walczył ze śmiercią w zaroślach, przechodząc tamtędy lis rzekł do niego: „Zasłużyłeś na los który cię spotkał, boś nie powiedział: Jeżeli się Bogu podoba porwę owcę.”