Strona:Koran (Buczacki) T. 2.djvu/273

Ta strona została skorygowana.

101. Nie będzie się mógł uwolnić od niego, bo ten ciężar będzie jego nieszczęściem w dzień Sądu.
102. Wów dzień, kiedy się odezwie trąba, zebrani zostaną zbrodniarze, a ich oczy pokryte będą ciemnością[1].
103. I z cicha będą mówić do siebie: my tylko dziesięć dni zostawaliśmy na ziemi.
104. Wy tam tylko jeden dzień zostawaliście, odpowiedzą ich naczelnicy. Ja znam ich rozmowy.
105. Zapytają ciebie, w co się góry obrócą; odpowiedz im: Bóg je równo jako proch rozrzuci.
106. W miejscach gdzie były, rozciągną się równiny obszerne, na których nie ujrzysz ani wzgórka ani doliny.
107. Pójdą wszyscy za aniołem, który ich powoła za sobą, i będą iść, bez możności zwrócenia się[2]. Ich głos będzie słaby i pokorny w obec miłosiernego; da się tylko słyszeć głuche ich stóp stąpanie.
108. Wstawienie się tym tylko będzie użyteczne, którym Bóg swéj łaski użyczy, i którzy wymówią wyznanie miłéj Mu wiary.
109. On zna przeszłość i przyszłość; rozum ludzki tak daleko nie sięga.
110. Upokorzą swe czoło przed Bogiem żywym i wiecznym, a bezbożni przepadną.
111. Wierny, cnotliwy, nie będzie się lękał niesprawiedliwego i srogiego losu.
112. Zesłałem z nieba Koran w języku arabskim, pomieściłem w nim straszne przykłady, abym nauczył i natchnął bojaźnią Pańską ludzi.

113. Wywyższaj imie Boga, Władcy świata, i najdoskonalszą

  1. Wyraz arabski zorkan (4 przypadek liczby mnogiéj od azrak) znaczy właściwie tych, którzy mają błękitne oczy, i może także stosować się do tych, którzy mają kataraktę. Arabowie zawsze mieli wielki wstręt do ludzi mających błękitne oczy, które były charakterystycznym znakiem Greków, ich nieprzyjaciół, i Mahomet miał istotnie dać odrzuconym to znaczenie. Jednakże wiersze 124 i 125 tego rozdziału, w których szatanowi zagrożono, że wstanie ślepy na sądzie ostatecznym i gdzie Mahomet używa wyrazu a’ma ślepy, naprowadzają na myśl, że i w tem wyrażeniu o którém mówimy idzie o ślepotę.
  2. Może to być anioł Izrafil, który poprowadzi ludzi prosto na sąd ostateczny. Będzie on siedział na skale nie daleko Jerozolimy.