Strona:Koran (Buczacki) T. 2.djvu/277

Ta strona została skorygowana.

9. Ujrzeli spełnienie obietnic moich; wybawiłem ich z wybranymi, a niewierni zginęli.
10. Zesłałem wam księgę, aby was nauczyła[1]; nie otworzycież oczu?
11. Ileż to osiedliłem narodów na gruzach miast, w których mieszkali przestępni ukarani.
12. Na widok kar moich, występni uciekać poczęli.
13. Gdzie uciekacie, wołali na nich Aniołowie, wracajcie kosztować waszych rozkoszy, wracajcie na miejsca gdzieście mieszkali zaraz będziecie pytani.
14. Biada nam! zawołali, żyliśmy w bezbożności[2].
15. Wymawiając te żałosne słowa, polegli wszyscy od chciwego miecza, jako trawa pod cięciem kosy.
16. Nie na igraszkę stworzyłem niebo, ziemię, i to wszystko co się w przestrzeni pomiędzy niemi mieści.
17. Gdybym świat był stworzył na pośmiewisko, sambym najprzód stał się celem szyderstwa.
18. Przeciw kłamstwom postawię prawdy, a one je zniszczą. Biada wam! którzy przeciw Bogu bluźnicie.
19. Niebo, ziemia i wszystko co się na nich zawiera, są Jego królestwem, Aniołowie nie wzbraniają się oddawać Mu czci, i nieprzestają Go chwalić.
20. Oni Go dzień i noc chwalą, i nieprzestaną nigdy głosić Jego wielkości.
21. Bóstwa, które sobie na ziemi obrali, czyż mogą wskrzesić umarłych?

22. Gdyby na świecie było wiele bogów, ich upadek byłby niedalekim. Chwała niech będzie Bogu! który siedzi na tronie świata mimo ich bluźnierstwa.

  1. Te wyrazy mogą także być tłomaczone: księga, która sprawia ci chwałę, czyni cię sławnym, bo wyraz dhiki znaczy wspomnienie, opowiadanie to co służy do przypomnienia lub ostrzeżenia kogo.
  2. Gdy jeden z proroków był posłanym do prowincji Jaman, mieszkańcy zamordowali go. Bóg chcąc ukarać za krew niewinnie przelaną, oddał ich w ręce Nabuchodonozora, który większą połowę skazał na karę miecza. Podczas téj okropnéj rzezi słyszano głos z nieba, biada wam, oto zemsta za krew Proroka.