Strona:Koran (Buczacki) T. 2.djvu/278

Ta strona została skorygowana.

23. Nikt Go nie zapyta o rachunek z Jego czynności, ale On zapyta wszystkich o rachunek z ich postępowania.
24. Czyż Aniołowie czczą inne Bóstwa, nie zaś Boga? Pokażcie wasze dowody; ja mam za sobą świadectwo Koranu. Żydzi i Chrześcianie, mają takoż księgi swoje święte; ale większa ich część nie zna prawdy, lecz ucieka przed jéj świetnością.
25. Wszyscy Prorocy którzy cię poprzedzili, mieli toż objawienie: Ja jestem Bóg jedyny, mnie się kłaniajcie!
26. Niewierni Chrześcianie powiedzieli: Bóg miał jednego syna, Aniołowie są jego dziećmi; oddalcie od Niego to bluźnierstwo, Aniołowie są Jego słudzy.
27. On im mówi, a oni Jego wolę wypełniają.
28. On wie co było przed nimi, i co po nich będzie; oni za nikim przyczyniać się nie mogą.
29. Wyjąwszy za Jego dozwoleniem; Jego obecność strachem ich przejmuje.
30. Gdyby który z nich ośmielił się powiedzieć: Jestem Bogiem, byłby do piekła strącony; tak nagradzam bezbożnych.
31. Nie wiedząż niewierni, że niebo i ziemia były to zamknięte bryły[1], Bóg je otworzył, i spuszcza deszcz, który wszystkie ożywia rośliny. Czyż nigdy nie nabędą wiary?
32. Pod ich stopami wzmocniłem ziemię wysokiemi górami, między niemi dałem szerokie rozpadliny, by człowiekowi, za drogi do przejścia służyły[2].
33. Wzniosłem firmament, iżby im za dach służył. Czy nie poznają w tem wszystkiem znaków mojéj potęgi?
34. Bóg to utworzył dzień i noc, On dał słońce i księżyc, które szybko biegą po kołach Jego ręką nakreślonych.
35. Przed wami żaden śmiertelny nie nabył wieczności; a jeśli ty musisz umrzeć, mogąż się oni spodziewać być nieśmiertelnymi.
36. Każda dusza uledz musi gorzkiéj śmierci; probować was będę nieszczęściem i powolnością, a potem powrócicie do mnie.

37. Na twój widok uzbroją się bałwochwalcy w szyderstwa.

  1. Ziemia z niebem połączone były w jedną massę, Bóg rozdzielił je; z ziemi utworzył siedm rozmaitych pokładów, a z nieba siedm niebios.
  2. To jest aby mogli dojść do celu swojéj podróży nie zbłąkawszy się.