Strona:Koran (Buczacki) T. 2.djvu/328

Ta strona została uwierzytelniona.

228. Oni wtenczas tylko używają zemsty, kiedy są prześladowani niesłusznie; złośliwi poznają miejsce które ich czeka.




ROZDZIAŁ XXVII.
wydany w Mekce — zawiera 95 wierszy.
MRÓWKA[1].

W Imie Boga litościwego i miłosiernego.

1. T. S[2]. Oto są znaki Koranu, która naucza prawdy.
2. Ona jest światłem wierzących i rękojmią ich szczęścia.
3. Ona obiecuje nagrodę tym, którzy się modlą, dają jałmużnę i stale wierzą w przyszłe życie.
4. Zostawiłem niedowiarkom uciechy w tem życiu, oni umierają na łonie występku[3].
5. Lecz dam im uczuć kary na przyszłym świecie; odrzucenie będzie ich udziałem.

6. Ten który posiada mądrość i naukę zesłał tobie Koran.

    etom) satyrami, bo przysięgam na tego który dzierży moją duszę, że satyry boleśniéj ranią niż strzały. Mahomet zatem wyłącza w tych ostatnich wierszach tych Poetów, którzy przyjęli Islamizm, którzy piszą na chwałę Boga, rozsiewają swojemi utworami, moralność, pobożność, miłość bliźnich, i którzy bronią wymownemi słowy wiarę świętą, a potępiają jéj wrogów. Takiemi byli: Lebid-Ebn-Rawia, Abdallah-Ebn-Rawaha, Hassan-Ebn-Tabeta i Kaba-Ebn-Malek.

  1. Powieść o Mrówce pomieszczona w 18 i 19 wierszu tego rozdziału dała mu to nazwanie.
  2. Znaczenie tych liter Bogu tylko wiadome.
  3. To jest nie pojmują kar i nagród przyszłego życia; zaślepieni są rozkoszami tego świata.