Strona:Koran (Buczacki) T. 2.djvu/354

Ta strona została skorygowana.

2. Oni zostali pobici w kraju bardzo nam bliskim[1], lecz po swéj klęsce odniosą zwycięztwo.

3. W ciągu kilku lat[2], Bóg rozrządza losem wojny, a dzień ich zwycięztwa, będzie dniem radości dla wiernych.


    Król Persów Chozroe Perwiz, mszcząc się za śmierć teścia swego Morisa (zabitego przez Fokasa), prowadził przez lat 22 krwawą wojnę z Grekami. W 615 roku po narodzeniu Chrystusa, to jest sześć lat prawie przed Hegirą, Persowie zwyciężyli Greków, zabrali Syrję, Palestynę i Jeruzalem, a w rok potem oblegli Konstantynopol. Niewierni mieszkańcy Mekki i innych prowincji Arabji, będąc prawie jednéj wiary z Persami, otrzymawszy wiadomość o tak świetnych zwycięztwach Persów nad Grekami, z największą oznaką pogardy i dumy, jawnie szydzili z Mahometa i jego zwolenników, dowodząc że ich wiara tryumfuje nad posiadaczami pism, to jest nad narodami wierzącemi w Jedynego Boga, do rzędu których należą Chrześcianie, Mahometanie i Żydzi. Poeci Arabscy nieprzyjaźni Mahometowi, opiewali w ostrych satyrach i rozmaitych wiérszach niepowodzenie Greków i przepowiadali zupełny upadek wiary w Jedynego Boga.
    Srodze to raniło serce Mahometa, prosił więc Boga w gorących modlitwach o zmianę losu uciśnionego narodu. Bóg wysłuchał prośby proroka, obalił czcze nadzieje bałwochwalców i poniżył ich dumę; zesłał z nieba 30 Roz. Koranu, a przepowiednia zawierająca się w 4 pierwszych wierszach spełniła się dosłownie. W 625 roku po narodzeniu Chrystusa, to jest na początku czwartego roku Hegiry (w 10 lat po wzięciu Jerozolimy), Grecy otrzymali kilka walnych zwycięztw nad Persami, i nie tylko że ich wypędzili z granic Cesarstwa, lecz zająwszy część Persji, zdobyli stolicę państwa Al’ Madaon, gdzie Cesarz Grecki Herakljusz tryumfował po śmierci Chozroesa.

  1. Wiarogodny Ben-Abbas utrzymuje, że tym krajem jest Palestyna. Jahija powiada, że tu rozumieć wypada Syrję a mianowicie bitwę stoczoną pod Miastem Adraat.
  2. Wyrazy tekstu: bed’ issinina, znaczą: w przeciągu niewielu lat. Między rozmaitemi powieściami o wojnie Persów z Grekami jest wzmianka, że niewierny Arab Obba, szydząc z proroctwa znajdującego się w Koranie, oświadczył publicznie, że Grecy na zawsze pozostaną pod jarzmem Persów. Pobożny Abu-Beker (który był później kalifem), utrzymywał przeciwnie; i zrobił z Obbą zakład o 10 młodych wielbłądzic, twierdząc, że Grecy w przeciągu trzech lat pokonają Persów. Prorok dowiedziawszy się o tem, oświadczył Abu-Bekerowi, że wyraz bed, nie oznacza pewnéj liczby lat lecz znaczy przeciąg czasu od 3 do 10 lat, radził więc przedłużyć termin zakładu i podwyższyć stawkę. Abu-Beker uczynił Obbie propozycję przedłużenia terminu, i zgodzono się na lat 10, a stawkę podwyższono do 100 młodych wielbłądzic. Przed upływem oznaczonego czasu Obba umarł od ran otrzymanych w bitwie pod Ohud, w trzecim roku Hegiry, a proroctwo spełniło się wkrótce po jego śmierci, i Abu-Beker otrzymał od spadkobierców Obby 100 wielbłądzic, które z tryumfem przyprowadzono do Mahometa.