Strona:Koran (Buczacki) T. 2.djvu/391

Ta strona została skorygowana.

trzeciego i wszyscy trzej zawołali razem: my jesteśmy słudzy Pańscy.
14. Odpowiedziano im: Wy jesteście zarówno jak i my śmiertelni, Bóg wam niczego nie objawił, jesteście zwodziciele.
15. Bóg jest świadkiem naszego posłania, odpowiedzieli Apostołowie.
16. My tylko mamy obowiązek opowiadać wam prawdę.
17. Przeczuwamy złe, odpowiedział lud i jeżeli nie przestaniecie opowiadać, będziecie ukamienowani i oddani na męczarnie.
18. Wstrzymajcie wasze groźby, posłuchajcie naszéj nauki, a może powstaniecie z waszych przestępstw.
19. Jakiś człowiek[1] przybiegł z końca miasta, i zawołał: Ludu! słuchaj sług Najwyższego.
20. Słuchaj tych, którzy żadnéj nie wymagają nagrody; oni prawdziwą wiarę wyznają.
21. Dla czego nie mamy kłaniać się temu, który nas stworzył i do którego wszyscy powrócimy?
22. Czyż mamy czynić ofiary tym bogom, których opieka na nic niepotrzebna, i którzy nie będą mogli nikogo zachować od kar niebieskich?
23. Byłoby to ostateczne zaślepienie.
24. Ludu! słuchaj, ja wierzę w Boga.
25. I został ukamienowany. Anioł Pański rzekł do niego: Męczenniku wiary! wnijdź do ogrodu rozkosznego.
26. O! gdyby Bóg dał, zawołał, żeby niewierni widzieli moją szczęśliwość! Osypany łaskami nieba zostaję na łonie błogosławieństwa niebieskiego.
27. Nie ześlę pułków niebieskich dla ukarania niewiernych, nie tym bowiem sposobem chcę ich karać.
28. Anioł zatracenia podniósł swój głos i oni zostali zniszczeni.
29. O! nieszczęsna dolo ludzka! Wszyscy Prorocy których do nich posyłałem, byli przedmiotem ich szyderstwa.

30. Czyż nie widzieliście zniszczenia pierwszych pokoleń?

  1. Człowiekiem tym był wyżej wspomniany Habib-al-Nadzar, cieśla; umęczony przez niewiernych, grób tego Męczennika okazują dotychczas blisko Antiochji i zostaje w największéj czci u prawowiernych Muzułmanów.