Strona:Koran (Buczacki) T. 2.djvu/403

Ta strona została skorygowana.

150. Czy stworzyliśmy choć wypadkiem Aniołów płci niewieściej i czy oni byli tego świadkami?
151. Nie, lecz oni sami sobie kłamstwa wymyślają.
152. Oni mówią: Bóg miał dzieci, kłamią, bluźnią.
153. Czyżby Bóg przekładał córki nad synów?
154. Jakie możecie mieć powody do podobnych mniemań?
155. Zastanówcie się.
156. Jakiż widoczny znak możecie dać na poparcie waszego twierdzenia.
157. Pokażcie wasze pisma, jeśli jesteście sprawiedliwi.
158. Oni spokrewnili Boga z duchami; lecz duchy wiedzą, iż przyjdzie dzień w którym zostaną stawieni przed Boga.
159. Przez swą chwałę, On jest daleko od ich bluźnierstw.
160. Nie stanie się tak z wiernymi sługami Boga.
161. Lecz wy i wasze bóstwa które czcicie,
162. Wy nie możecie podniecić przeciw wielkości Boga!
163. Chyba człowieka, który zbłąka się na drodze prowadzącéj do piekła.
164. Każdy z nas będzie w swem oznaczonem miejscu.
165. Staniemy w porządku.
166. I uczcimy Jego chwałę.
167. Wówczas niewierni mówić będą.
168. Gdybyśmy mieli pisma, zostawione nam przez starożytnych,
169. Stalibyśmy się wiernymi sługami Boga.
170. Oni nie wierzą w Koran, lecz doświadczą prawdy w tym dniu.
171. Przyrzekliśmy naszym posłańcom
172. Nieść pomoc.
173. Nasze zastępy sprawiły ich zwycięstwo.
174. Oddal się od nich na chwilę, o Mahomecie!
175. Zobaczysz jakie będą ich nieszczęścia; oni będą widzieć także.
176. Czyż sami chcą przyspieszyć nasze kary.
177. Gdy ich napadną w ich zagrodach, jakże straszną będzie jutrzenka dla ludzi których napominano bezkorzystnie.
178. Oddal się od nich na jakiś czas.
179. Zobaczysz jaki będzie ich koniec; oni będą widzieć także