Strona:Koran (Buczacki) T. 2.djvu/439

Ta strona została skorygowana.

36. On ich sprowadzi z prawéj drogi, a oni myśleć będą, że się jéj trzymają.
37. Skoro staną przed sądem Najwyższego, zawołają: O! gdyby się było podobało Bogu, żeby nas od ciebie oddzielała taka przestrzeń, jaka oddziela zachód od wschodu! nieszczęśliwy nasz towarzyszu i uwodzicielu!
38. Ale w dniu zmartwychwstania żal niegodziwych nie ochroni ich od ognia piekielnego.
39. Czyż możesz dokazać, aby głusi mogli słyszeć? Możnaż prowadzić ślepych i pogrążonych w obłąkaniu?
40. Ja zemszczę się na nich, choćby śmierć twoja, poprzedziła spełnienie moich pogróżek.
41. Albo też zatrzymam cię, abyś był świadkiem wykonania się onych; ukaranie ich nie przechodzi mojéj potęgi.
42. Zachowaj wiernie moje objawienie; idziesz drogą sprawiedliwości.
43. Niech Koran służy tobie za naukę, i niech lud oświeca; zdasz z niego rachunek.
44. Pytaj się Proroków którzy poprzedzili ciebie, czyż im dałem inną wiarę, prócz w Boga jedynego.
45. Pośrednik woli mojéj Mojżesz, rzekł do Faraona i jego dworzan: Jestem sługą władcy światów!
46. Kiedy on im ogłaszał boskie wyroki, oni się najgrawali z jego nauki.
47. Zdziałałem w oczach ich największe cuda, i utrapiłem ich żeby się do mnie nawrócili.
48. Czarodzieju! mówili oni do Proroka, błagaj za nami miłosierdzia Boga twojego, podług przymierza które z tobą zawarł; a my będziemy tobie posłuszni.
49. Zawiesiłem kary moje, a oni pogwałcili swoje obietnice.

50. Faraon zgromadziwszy ludy swoje, mówił do nich: czyż panowanie nad Egiptem nie do mnie należy? te rzeki i kanały, nie płynąż podług praw moich[1], czyż wy inaczéj myślicie?

  1. To jest rzeka Nil ze swojemi odnogami które płyną u stóp moich, znaczy tyle co: zostają pod mojemi rozkazami. Żydzi utrzymują, że Faraon żyjący za czasów Mojżesza, był czarnoksiężnikiem (Midr: Jalkut Rozd. 182), a gdy mówił o swojem królestwie lub o rzece Nilu, bluźnił następnemi słowy: To moja rzeka, ja ją stworzyłem, patrz Midr: Rabbah. Par. 5.