Strona:Kot w butach - baśń fantastyczna.djvu/21

Ta strona została uwierzytelniona.
—   19   —

Kot stanął wtedy przy nim i rzekł:
— Mądryś bardzo, zmieniać się możesz w różne stworzenia i kwiaty, ale dziwię się mocno, że ty, tak wielki i potężny czarodziej nie potrafisz przedzierzgnąć się w małą, maluteczką myszkę. Przebacz panie, że ci tę nieumiejętność zarzucam, ale wszak wiesz, żem kotem tylko, marną, nędzną kociną, a o czemże kot ma myśleć, jeśli nie o myszkach?
I stanął na swych czerwonych butach i oczekiwał odpowiedzi.
— Co? ja? ja? nie umiem zmienić się w myszkę? Ja, czarownik i wróż najpotężniejszy? Skrzeczysz bezmyślnie i ciesz się, że ci głowy za to posądzenie nie ścinam. Otóż umiem, umiem doskonale zmieniać się we wszelkiego rodzaju stworzenia, a na dowód zmienię się natychmiast w myszkę, żebyś wie-