Ta strona została uwierzytelniona.
— 20 —
dział, zuchwały kocie, że wszystko potrafię!
I nie podejrzewając podstępu, wsuwa się kominem na dach, gdzie leżało mysie ziele i suszyło się, wącha je i natychmiast zamienia się w myszkę.
Biega sobie, biega po pokoju i postołach, wskakuje na kominek, wreszcie kręcić się i tańczyć po podłodze poczyna.
Kot stał i aż sapał z chęci porwania myszki, wreszcie skoczył i połknął.
Nie zdążyła nawet pisnąć na pożegnanie, a kot o mało że z radości i tryumfu nie zwarjował.
Biegł, jak oszalały przez pole i rowy, aby panu swemu o końcu wróża a więc i zdobyciu pałacu i całego dobytku powiedzieć. Dobiegł wreszcie do