Strona:Krwawe drogi.djvu/060

Ta strona została uwierzytelniona.

jów, przeto młodzieniec czynem ofiarnym ją odgaduje.
Ognisty młodzieniec drogę pokazał ci, narodzie! Wzmóż serce swoje, uwierz i pójdź za nim. Stań żywą piersią wobec wroga, a opuści cię lęk i bierny smutek niewolnika, który w siebie nie wierzy.
Albowiem wiara w siebie stanowi siłę i jest sprężyną działania.
Dąbrowa w czerwcu 1915.