Strona:Krystyna Miłobędzka - Dom, pokarmy.djvu/34

Ta strona została uwierzytelniona.
WYSŁUCHANE ALE POMYLONE

nie życzyłam nie prosiłam, witało? proszone życzone na witanie ogromne, krzyknęło? rozcinałam rozpłakałam

dla siebie?

dzieliłam się z tobą do ostatniej kosteczki i to że tam byłaś, mogłam przespać?

mój dom ci dawałam po kropli, już nie chcesz? słyszałam po kołysce po stuku, nie przełkniesz? miałyśmy wspólny głód i tylko moje usta

śpiewałaś? dziecięco ale z ząbkami i na własnych długich nogach

przecież cię bolałam, nie pamiętasz? krzyczałaś, nie pamiętam? w środku twego strachu rosłam kiedy za drugiego chwyta się powietrze, kiedy i kiedy się

i kiedy?

ile ciemnej drogi, dosłownie