I rozciągnięte najświętsze ręce i nogi na twardem drzewie krzyżowem, i przybito je ostremi gwoździami, i wzniesiono krzyż w górę, dzieło zbawienia naszego bliskie już dokończenia i droga nasza krzyżowa zbliża się dokońca. Jeszcze chwil kilka, a staniemy u szczytu góry — jeszcze chwil kilka, a staniemy u kresu téj krzyżowéj życia nszego drogi. Świat krzyżuje Jezusa, świat i nas krzyżuje — a kto się wydziera z rąk Zbawiciela, ten wpadnie w ręce świata. Jezus i świat mają swoje krzyże — pierwszy przybija nas do krzyża zbawienia, drugi do krzyża potępienia. Z jednego wstępujem do nieba, z drugiego zstęujem do piekła. Żal i miłość dobrego łotra otworzyły mu niebo, złość i rozpacz złego łotra otworzyły mu piekło. O nauczmy się od Zbawiciela jak cierpieć mamy aby cierpienie nasze stało się zbawieniem naszem.
Ostatnie słowa umierającego ojca, ostatnie błogosławieństwo umierającéj matki są