Strona:Książka do nabożeństwa O. Karola Antoniewicza.djvu/220

Ta strona została skorygowana.
208

pominamy, tak lekce sobie ważymy tę wielką godność być dziećmi Maryi, dziećmi Téj, którą Ojciec przedwieczny uznał być godną na Matką Syna swojego jednorodzonego. Straszny będzie sąd Boży dla każdego dziecka, które nie wypełni czwartego przykazania uczczenia rodziców; jakiż będzie sąd dla tego, który nie wypełni tego przykazania względem Maryi! Kiedykolwiek uciekasz od krzyża Chrystusowego, uciekasz od Maryi; kiedykolwiek do krzyża powrócisz, znajdziesz Ją tam.
O Maryo, o Matko boleści! Grzechy moje były tym mieczem, który poranił serce Twoje najświętsze, oby pokuta moja tę ranę zagoić mogła! O daj mi łaskę nawrócenia, abym już nie ponawiał boleści Twoich, daj mi miłość, abym mógł odezwać się do Ciebie: O Matko moja! Służyłem światu, a świat mnie zdradził, zdradziłem Ciebie, a Tyś nademną czuwała! O Maryo pod krzyżem stojąca Ty wszystko u Syna Twego wyprosić możesz, wyproś mi przebaczenie grzechów, za które z całego serca żałuję. O Maryo! gotów jestem od wszystkiego odstąpić, ale od Ciebie już nigdy, nigdy więcéj nie odstąpię, bo co tylko dla Ciebie opuszczę, to wszystko w Tobie znajdę. Dla Ciebie opuszczę świat, a w Tobie znajdę Jezusa! Kto ziemię kocha, ten za