około wiecznego dusz zbawienia. Przez tegoż Pana naszego Jezusa Chrystusa. Amen,
O mój dobry Jezu, któryś taką miłością kochał Matkę Swoją, zlituj się nademną i nad matką moją! Tyś ją zasmucił, Ty ją pociesz w smutku jéj; Ty wiesz ile Cię ona kocha i kochać pragnie; uczyń tę miłość jéj, pociechą jéj, Ona za Tobą ciężki krzyż dźwiga bez szemrania, pospiesz, na jéj ratunek! Ona Cię kocha, kochaj ją! ona drugich do Ciebie prowadzi, przyjdź do niéj z łaską Twoją. Wstąpiłeś do serca jéj z krzyżem Twoim a ona tak bardzo cierpi, wstąp do serca jéj z chwałą Twoją a pocieszona będzie! O Jezu Tyś czuł to opuszczenie, w czasie modlitwy Twojéj na górze Oliwnéj i wołałeś o pomoc.
„Smutna jest dusza moja aż do śmierci. I zstąpił Anioł z Nieba aby Cię pocieszył, i ona przez tę chwałę opuszczenia przychodzi i ona woła do Ciebie: Smutna jest dusza moja aż do śmierci; o nic zsyłaj już anioła ale sam przyjdź na jéj pocieszenie!....
